Kiedy rozpoczęcie roku się skończyło od razu wyszłam szybko
ze szkoły wraz z Carą. Dziwiła się, czemu tak mi się śpieszy, więc powiedziałam,
że jestem głodna. Serio byłam głodna. Więc udałyśmy się do baru niedaleko
mojego domu i zamówiłyśmy sobie coś na wynos. Gdy dostałyśmy to, co chciałyśmy
prosto udałyśmy się do mnie. Włączyłam jakiś Film i zaczęłyśmy jeść.
- Chanel! - nagle Cara szturchnęła mnie.
- Co? Nie widzisz, że jem? - śmiałam się.
Zawsze jak jemy to nie gadamy, bo zwykle żarcie jest
ważniejsze, ale wnioskując po minie blondynki tym razem było coś 'lepszego'.
- Zapomniałam ci powiedzieć, że kiedy ty zostałaś na dworze,
zagadał do mnie taki mulat. - mówiła.
- Ale serio takie ciasteczko, że aż mokra się zrobiłam.
- dodała.
- I umówiłaś się z nim?
- Tak jakby, zaprosił mnie na imprezę i powiedział żebym
przyprowadziła jakąś przyjaciółkę. - uśmiechnęła się diabelsko.
O nie. Wiem, o co jej już chodzi. Nie, ja nigdzie nie idę.
Nie chce. Zostanę pewnie sama, bo ona się najebie i będzie się z nim bzykać, a
mnie będą zaczepiać jakieś obleśne typki z pod ciemniej gwiazdy. Nie ma mowy..
- To, kogo zabierasz? - proszę tylko nie ja, proszę..
- No jak to, kogo? Ciebie!
- W końcu nigdy nie miałaś chłopaka i trzeba ci znaleźć
twojego księcia. - zaśmiała się.
- Cara, ale ja nie chce. - spuściłam głowę.
- Obiecuję, że się nie napiję. - położyła rękę na sercu.
- Obiecanki cacanki, a głupiemu radość. - Cara daj mi spokój.
- Proszę siostrzyczko. - no dalej Chanel, prawie już się
zgodziłaś i uwierzyłaś w moje kłamstwo.
- Ale ojciec mi nie pozwoli..
- To ja powiem, że musisz u mnie spać, bo mam od razu jakiś projekt,
który musimy zrobić.
- No tak zrobię i idziemy! - wstała, dumna z siebie i zaczęła
tańczyć.
Nie, nie i nie kurwa!
- O tak! Przypatrz się na mnie, bo tak będziemy się bawić
wieczorem. - tańczyła jak oszalała.
- Cara, ale proszę obiecaj mi, że mnie nie zostawisz.
- stanowczo odrzekłam.
- Obiecuję.
- I że nie będziesz pić.
- Obiecuje.
- Dobra, a teraz pomogę ci zrobić obiad dla twojego tatulka,
napisze mu kartkę, że nocujesz u mnie i wybierzemy ci jakąś zajebistą kieckę.
- uśmiechnęła się najszerzej jak mogła.
Wieczorem byłam już ubrana i umalowana. Boże. A jak spotkam tam tych
kolesi? Nie to nie możliwe. Dobra Chanel zabaw się! Co ci szkodzi? Ostatni
wolny wieczór trzeba się zabawić. Całe ręce drżały mi ze strachu.
- Chanel uspokój się.. - mówiłam w myślach.
Ostatni raz poprawiłam sukienkę i postanowiłam nie kazać
dalej czekać mojej przyjaciółce. Więc wyszłam z garderoby wprost do jej pokoju.
Złapałam za klamkę i weszłam. Cara stała akurat przed lustrem robiące jeszcze
małe poprawki, ale kiedy usłyszała jak wchodzę szybko się odwróciła. Jej mina
była bezcenna.
- Gdzie jest grzeczna Chanel? - była w szoku.
![]() |
- Ładnie? - zapytałam się.
- Ładnie? Nie. - podeszła do mnie.
Kurczę myślałam, że wyglądam jakoś, ale może jednak nie. Nie
widziałam się jeszcze w lustrze to nie wiem.
- Rozjebałaś system kobieto! - dodała po chwili.
- Serio? - zaśmiałam się.
- Tak! Każdy chłopak będzie dziś twój.
- Zobaczysz sama. - zaprowadziła mnie do lustra.
Nic nie mogłam wykrztusić. Wyglądałam jak dziwka, ale nie
taka tania tylko luksusowa.
- Może powinnam się przebrać? - spojrzałam się na Carę.
- Pojebało cię?
- Ma tak zostać i koniec. - podeszła do drzwi.
- Idziesz czy czekasz na specjalne zaproszenie? - pokazała
ręką blondynka.
- No idę już. - przewróciłam oczami.
Droga do nowego przyjaciela Cary nie była aż taka długa. Może,
dlatego że jechałyśmy taksówką, za którą zapłacili jej rodzice. Zazdroszczę jej
tego, że ma takich starych, nawet nie pytali się gdzie jedziemy. Właśnie podjechaliśmy,
ponieważ już było słychać głośną muzykę. Nie lubię tego. Kiedy staliśmy przed
drzwiami starałam się zwlekać z wejściem do środka.
- Chanel możemy w końcu kurwa wejść?
Ups.. Komuś kończy się cierpliwość. Lubię się z nią tak
bawić.
- Niech ci będzie, otwieraj te drzwi.

- Może wrócimy do domu? - zapytałam się.
- Oszalałaś? Tu jest zajebiście!
- Chodź. - pociągnęła mnie za sobą.
Dotarłyśmy do stolika z alkoholem. Wybór był wielki.
- Cara miałaś nie pić! - zaczynałam się denerwować.
- Wyluzuj Chanel! Zacznij cię w końcu bawić!
Miała nie pić obiecała. I co ja tu będę robić? Znając moje
szczęście zaraz się ktoś przyczepi.
- Cześć dziewczyny. - do Cary podszedł jakiś chłopak.
Objął ją od tyłu, przytulając do siebie. Później przejechał
swoimi ustami po jej szyi.
- Zayn.. - dziewczyna zaczynała robić maślane oczy.
Wiedziałam, że tak kurwa będzie.
- Zayn poznaj moją najlepszą przyjaciółkę. - pokazała ręką na
mnie.
- Miło mi, jestem Zayn. - podszedł podając mi dłoń.
- Chanel. - również podałam mu z grzeczności.
- Chodzie do naszego stolika, gdzie poznacie resztę moich kumpli.
Szłam za nimi. Widziałam, co ona już z nią robił. Macał ją
po dupie. Jak tak można? Znają się niecały dzień, a zaraz pewnie polecą się
bzykać. Kiedy weszliśmy na górę był tylko jeden stoli, przy którym siedzieli...
Ciąg dalszy nastąpi..
Przepraszam bardzo jak są jakieś błędy.
ZAJEBISTE! :)) dalej <3
OdpowiedzUsuńcudowny, poprostu MEGA :D
OdpowiedzUsuńZajebiście piszesz, nie moge sie doczekać następnej części <3
OdpowiedzUsuńdalej :*
OdpowiedzUsuńGenialny rozdział !! ^^ Czekam na nexta ♥
OdpowiedzUsuńGenialny blog ! Zapraszam do mnie . http://summer-and-harry-love-story.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńAle świetne *-* dalej 😆 👌 ❤
OdpowiedzUsuńKocham ^^ Bosko piszesz.Czekam na next i zapraszam do siebie:http://niktnigdyniedostaniemegoserca.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZajebisty szybko next :D
OdpowiedzUsuńsuper;)
OdpowiedzUsuńLuksusowa dziwka hHahahahhahaha
OdpowiedzUsuńnie no tak na marginesie supi rozdział ;*
Szybko szybko plissssssssssssss.
OdpowiedzUsuńBoskie *:* dawaj szybko następny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńKim jest Cara i Chanel?
OdpowiedzUsuńCudo*_* niech się pojawi jak najszybcirj następna część
OdpowiedzUsuńZajebiszcze *-* Daj nexta, koniecznie!!!! Szybko ;*
OdpowiedzUsuńOoooo no nieźle. .. <3 NEXTTT
OdpowiedzUsuńZajebiste <3 <3 genialne :** next :***
OdpowiedzUsuńCiekawe...
OdpowiedzUsuńBoskie!!!! Czekam na next
OdpowiedzUsuńWoW!!! Świetne <3
OdpowiedzUsuńJest boskiiii *.* Aż brak mi słów <33 Ja już chcę następny :)
OdpowiedzUsuńCUDO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szybko next, bo nie wytrzymam, świetnie piszezsz ;*
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowe rozdziały:
http://lifeisbrutal-onedirection-fanfiction.blogspot.com/
i tutaj :
http://nig-d-y.blogspot.com/
<3
wooo czekam na next <3
OdpowiedzUsuńKochana jesteś Z A W O D O W A. <3 Uwielbiam Twoje opowiadania a tak na marginesie to kiedy dirty love.? <3 kc
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział <3 ~Justyna :**
OdpowiedzUsuńo zgon! next <3333333
OdpowiedzUsuńO BOŻE DAWAJ NEXT !
OdpowiedzUsuńMega*-*
OdpowiedzUsuńjaki ZGOOON *.* dawaj dalej, siostro! :D
OdpowiedzUsuńProszę dodaj szybciutko next KOCHAM <3
OdpowiedzUsuńSzybko! <3
OdpowiedzUsuńBoskie, szybko neeext ! <3
OdpowiedzUsuń~D.
mega super super super
OdpowiedzUsuńświeeetne ! next please :*
OdpowiedzUsuńUhuhu! Akcja sie rozkreca! ;D
OdpowiedzUsuńO nie już się boję co będzie w następnym rozdziale. Zapewne ją zostawi i pójdzie się bzykać z Zayn'em a one będzie siedziała obok chłopaków i wg będzie kiepsko .
OdpowiedzUsuńSwietneeeeee <3 Kocham twe opowiadania <3 Next Next szybko ! :*
OdpowiedzUsuńŚwitnee1 Zajebiste <33 Uwielbiam już tego bloga :* Pisz, pisz next <3 Szybkooo ♥
OdpowiedzUsuństraszny nie wiem ja to coś opisać
OdpowiedzUsuńNie będę się rozpisywać więc tylko to <33333
OdpowiedzUsuńSzybciusio, szybciusio dodawaj nexta.
OdpowiedzUsuńBlog bardzo ciekawy :)
next please ! Zajebiste : *
OdpowiedzUsuńPisz następny rozdział <33333333333
OdpowiedzUsuńświetne ! <3 plissss daj szybko NEXT :-* :-D
OdpowiedzUsuńNo i znalazłam trzecią fantastyczną bloggerkę. Kocham twoje opowiadania a to jest zajebiste! Szybciutko nexta ;* i oczywiście weny życzę
OdpowiedzUsuńJest duzo kom a wiec daj nexta ! *-*
OdpowiedzUsuńBOŻE DZIEWCZYNO SKĄD TY SIĘ WZIĘŁAŚ ? XD
OdpowiedzUsuńKOCHAM TWOJE OPOWIADANIA !!!
DAWAJ NEXTAAA <33333
Wow kocham to! Piszesz genialnie! Nie mogę się już doczekać nexta! Cara szaleje??
OdpowiedzUsuńProszę daj next.!! :**
OdpowiedzUsuńnext
OdpowiedzUsuńnext
OdpowiedzUsuńnext
OdpowiedzUsuń